Bazylea to małe miasteczko w Szwajcarii. Leży na styku granic Szwajcarii, Niemiec oraz Francji. Taka lokalizacja powoduje, że przylatując na tutejsze lotnisko możemy udać się do każdego z tych 3 krajów?.
My, po przylocie z Polski do Szwajcarii, mieliśmy kilka godzin przed odjazdem pociągu na południe kraju. Postanowiliśmy wykorzystać ten czas na spacer po mieście. Chcieliśmy zobaczyć i sfotografować jak najwięcej, przy okazji zajadając się pyszną czekoladą! Ten post będzie oparty głównie na zdjęciach, które powstały w czasie naszego krótkiego poytu w tym mieście. Zapraszamy! Na końcu artykułu link do mapy.
Brzeg Renu
Przez miasto płynie rzeka Ren. Po jednej i po drugiej stronie rzeki znajduje się sporo ścieżek spacerowych. Okazji do zrobienia zdjęć jest bez liku. Zauważyliśmy, że sporo ludzi, zaopatrzonych w dmuchany worek, spływa sobie z nurtem rzeki. Brzmi to jak ciekawy sposób na spędzenie popołudnia, zwłaszcza w cieplejsze dni?. Ba, sami byśmy wskoczyli do wody, gdybyśmy mieli więcej czasu!
Poniżej kilka zdjęć z okolic Renu w Bazylei:
Centrum wystawowe
Jeśli jesteście fanami nowoczesnej architektury, to polecamy zobaczyć Centrum wystawowe i plac Messe. Można tam bez problemu dojść piechotą lub dojechać komunikacją miejską. Dziura w dachu, która nam przypomina trochę UFO nie jest widoczna od razu. Trzeba zejść pod arkady i szukać otworu, przez który wpada światło. Całość wygląda niesamowicie! Na pewno kiedyś tam wrócimy, bo pomysłów na zdjęcia z tego miejsca jest sporo.
Rathaus – czerwony ratusz
Kolejnym ciekawym miejscem jest Rathaus. Jak z nazwy można wywnioskować – budynek ma intensywny, czerwony kolor. Wieżę budynku widać z kilku różnych miejsc w Bazyeli. Rathaus możemy obejrzeć z zewnątrz, a także wejść na plac, gdzie jest bardzo dużo malowideł. Niektóre są dość oryginalne.
Katedra w Bazylei
Oprócz ratusza, innym ciekawym budynkiem, który warto zobaczyć jest katerda. Ciężko ją przegapić, bo znajduje się tuż nad brzegiem Renu. Jeśli wrócicie do pierwszej sekcji tego artykułu, można ją zobaczyć na kilku zdjęciach. Dla nas, najfajnieszje widoki rozciągały się z góry. Rozciąga się stamtąd piękny widok na miasto. Ciekawie wyglądają też kolorowe dachówki:) Wejście na górę płatne, ale zdecydowanie polecamy!
Uliczki w miasteczku
Na koniec zapraszamy na krótki, fotograficzny spacer uliczkami Bazylei. Architektura w tym miescie zrobiła na nas naprawdę dobre wrażenie. A zajadanie się kupionymi czekoladkami w czasie spaceru tylko wzmocniło efekt?.
Zrobiliśmy też małą mapę na Google Maps z pinezkami miejsc, które są warte odwiedzenia: mapa Bazylei.